Na ul. Bohomolca p. Zbigniew Kiliański prowadzi swój własny pomiar zanieczyszczenia powietrza. Stacja monitorująca jest zainstalowana na balkonie i co kilka minut przesyła aktualne wyniki. Jakiś czas temu na naszej stronie pojawił się banner odnoszący do wyników pomiaru, a teraz zadaliśmy także kilka pytań właścicielowi, który jest zarówno pomysłodawcą jak i wykonawcą urządzenia.
Skąd wziął się pomysł na prowadzenie własnego pomiaru?
Tematem zainteresował mnie kolega z pracy, który jest bardzo wrażliwy na zanieczyszczenie powietrza. Postanowiłem sprawdzić, czy da się zbudować urządzenie, które potrafiłoby zmierzyć poziom zanieczyszczenia powietrza we własnych warunkach. Okazało się, że jest to możliwe i da się to zrobić bez wydawania dużych pieniędzy. Okazało się także, że dla inżyniera informatyka to nie jest trudne zadanie. Temat zainteresował mnie dodatkowo, ponieważ mieszkam przy ruchliwej ulicy (Bohomolca) i chciałem się dowiedzieć, jaki wpływ na zanieczyszczenie powietrza w moim mieszkaniu mają przejeżdżające samochody. Oficjalne pomiary są publikowane z godzinnym opóźnieniem, natomiast amatorska stacja umożliwia szybką publikację wyników (opóźnienie kilkuminutowe). Projekt ten jest także ciekawym, rozwijającym zadaniem technicznym dla inżyniera i wiele się nauczyłem budując tę stację.
Ile trwało stworzenie takiego urządzenia i jaki był koszt wyprodukowania w porównaniu z „oficjalnymi” stacjami pomiarowymi?
Całkowity koszt budowy oficjalnych stacji pomiarowych, to wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych. Koszt wykonania mojej stacji, to wydatek kilkaset złotych. Na swoją stację wydałem ok. 400zł-500zł. Jest ona jednak dość rozbudowana. W przypadku gdyby ktoś chciał zbudować stację w najprostszy możliwy sposób, to byłby to wydatek ok. 200zł – 300zł. Na budowę urządzenia przeznaczyłem dwa weekendy i kilka wieczorów. Poświęciłem też trochę czasu na napisanie oprogramowania, które przetwarza dane odczytane z sensorów.
Jak ocenia Pan stan powietrza na osiedlu?
Stan zanieczyszczenia powietrza na naszym osiedlu jest porównywalny do pozostałych miejsc w Krakowie. Zazwyczaj jest czyściej niż w okolicach stacji WIOŚ Krasińskiego, ale też trochę brudniej niż na obrzeżach miasta w okolicach stacji Nowa Huta. Mieszkamy na wzniesieniu, więc spodziewałem się, że będziemy mieli czystsze powietrze, ale wygląda na to, że nie ma to aż tak istotnego wpływu.
Dziękuję za rozmowę.
Zapraszamy na stronę, z której możemy dowiedzieć się o stanie powietrza: www.krakow-zdroj.pl
I na fanpage: www.facebook.com/KrakowZdroj
Zdjęcia: www.facebook.com/KrakowZdroj